Założyłem ten temat ponieważ chciałbym Was prosić o pomoc w walce z ASO / Skodą, która się ciągnie od dłuższego czasu i prawdopodobnie będzie musiała znaleźć swój finał na jakimś szczeblu prawnym.
W obu ww. kwestiach kilka razy zgłaszałem problemy w ramach gwarancji do ASO - najpierw do Śliwki w Katowicach, a potem w Ganinexie, także w Katowicach. U Śliwki sprawę zlano b. szybko, ale w Ganinexie już poddano usterki analizie i wyglądało to obiecująco.
Końcowy efekt jest taki:
1. Odnośnie komunikatu o usterce układu ochrony pieszych oraz hamulców - zdecydowano się wymienić przekładnie kierowniczą. Niestety to nic nie pomogło – oba komunikaty dalej losowo się pojawiają. Auto wróciło na serwis, gdzie po 3 dniach stwierdzono, że wszystko jest ok i nic więcej nie mogą z tym zrobić. Jako ciekawostkę dodam, że „awaria hamulców” wyskoczyła na desce rozdzielczej wyskoczyła m.in. tuż przed przyjazdem do ASO. A np. dzisiaj po dwa razy każdy ze wspomnianych komunikatów się pojawił. Serwis zasłania się tym, że nie mogą odtworzyć problemu u siebie. Na moje pytanie czy jeżeli komunikat wystąpiłby bezpośrednio w serwisie czy wtedy dałoby się zlokalizować przyczynę usterki, uzyskałem odpowiedź: „Nie wiem czy to by coś zmieniło”.... Co dalej? ASO rozkłada ręce...
Dla przypomnienia jedno z nagrań jak przedstawiają się owe komunikaty błędów:
2. Wymieniono mi na gwarancji pedał sprzęgła z powodu skrzypienia. Niestety nic to nie dało, dalej jest dokładnie to samo. Ba, po otworzeniu maski w komorze silnika słychać ocieranie się gumy o metal czy coś podobnego, zresztą zobaczcie i posłuchajcie proszę sami:
Przesłałem mailem nagranie do Ganinexu, umówiono mnie na wizytę. Specjalnie godzinę przed przyjazdem do ASO zrobiłem nieco kilometrów aby skrzypienie było dobrze słychać na rozgrzanym silniku. Na miejscu serwisant stwierdził, że faktycznie coś skrzypi ale to normalne zachowanie i w każdym aucie tak jest. Nawet zaprowadził mnie do salonu, gdzie próbował wywołać skrzypienie w 4 różnych autach wystawowych – bez skutku, tam była błoga cisza. Dopiero wtedy łaskawie wjechano na halę, gdzie po 3 min mechanik stwierdził, że tak ma być i to normalna praca sprzęgła. Poprosiłem o opinię na piśmie i nagle cudem auto zniknęło z powrotem na hali na jakieś 30min, były jazdy próbne i ostatecznie stwierdzono, że owszem coś „minimalnie” skrzypi ale to normalne i dostałem takową opinię:
Zapytałem się „Czemu zatem wymieniono mi pedał sprzęgła i uznano, że problem występuje, a teraz kiedy jest dokładnie ta sama sytuacja to nagle wszystko działa jak należy?”. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi...
I teraz co z tym robić dalej? Dodam, że gwarancja samochodu skończyła się miesiąc temu ale obie usterki zacząłem zgłaszać już od połowy zeszłego roku, byłem z nimi kilkukrotnie w dwóch ASO i problemy dalej występują. Pisałem wcześniej (około stycznia br.) do Skody to odesłano mnie do serwisu:
Szanowny Panie.
Na wstępie, Volkswagen Group Polska Sp. z o.o. przeprasza Pana w imieniu Partnera Serwisowego oraz własnym za powstałe utrudnienia i niedogodności związane z opisaną przez Pana sprawą.
Ponadto bezspornym jest fakt, iż Volkswagen Group Polska Sp. z o.o., nie była oraz nie jest Gwarantem zakupionego przez Pana samochodu, czy też jakichkolwiek usług wykonywanych
w pojeździe. Inaczej mówiąc, Volkswagen Group Polska Sp. z o.o. nie jest stroną
w przedmiotowej sprawie, gdyż nie była Sprzedawcą.
Kolejną kwestia warta podkreślenia jest fakt, iż ostaną korespondencję techniczną dotycząca Pana pojazdu posiadamy z października 2014 roku.
Dlatego też, prosimy Pana o zwrócenie się do serwisu, który wykona diagnozę pojazdu i w razie konieczności przeprowadzi konsultacje techniczne z Zespołem Wsparcia Technicznego Volkswagen Group Polska Sp. z o.o..
Reasumując ufamy, iż wspólne działania Pana, jako Klienta Skoda Auto, jak również naszego Partnera Skoda Auto, pozwolą w sposób obiektywny ocenić powstałe uszkodzenia i odpowiedzieć na wszystkie powstałe niejasności i pytania.
W chwili obecnej mam wykupioną roczną „gwarancję” w najwyższym pakiecie na zasadzie dodatkowego ubezpieczenia (tzw. „Gwarantowane auto”).
Jedyne co mi przychodzi do głowy to wykonanie na własną rękę ekspertyzy rzeczoznawcy, a potem udanie się do UOKIK-u. Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia i ma jakieś pomysły na to? Jakiego rzeczoznawcę polecacie w okolicach Katowic? Będę wdzięczny za wszelkie rady i opinie.
P.S.
Do administracji OCP – zdaję sobie sprawę, że stworzyłem 2 tematy opisujące mój problem ale ten topic jest wołaniem o pomoc i dotyczy bardziej kwestii gwarancji i aspektów prawnych niżeli technicznych. Dlatego prosiłbym aby nie zamykać tego tematu.
Czytalem Twoj temat o sprzegle i poczatkowo myslalem, ze chodzi Ci o inny dzwiek, ktory u mnie wyeliminowano za pomoca wymiany lapy sprzegla czy jakos tak. Tuz przed koncem gwarancji pojawil sie identyczny dzwiek jak u Ciebie na filmie. Zostawilem samochod w ASO - sami nie wiedzieli co to moze byc. Rozebrali skrzynie, wyslali fotki do SKODY i przyszla decyzja o wymianie kompletnego sprzegla. Czy to pomoglo - nie wiem. Bo moj samochod stoi od 1.5tyg w serwisie bo najpierw przyszlo zle sprzeglo, a teraz wlasciwe nie moze dojechac . Smigam zastepczym rapidem i za kazdym razem sprawdzam czy taki dzwiek nie wystepuje - bloga cisza.
Skomplikowany temat, szkoda że jesteś już po okresie 2 lat od zakupu samochodu i nie można pchnąć sprawy z tytułu niezgodności towaru z umową. Może warto byłoby uzyskać poradę prawną i zaczepić się o to (o ile masz ku temu dowody), że ASO przy którymś ze zgłoszeń pozytywnie rozpatrzyło Twoje uwagi i dokonało napraw, które okazały się nieskuteczne (pozytywne rozpatrzenie roszczenia przez gwaranta -> naprawa -> naprawa nieskuteczna). Ale to trochę jest naciągane. Z drugiej strony ekspertyzy i ew. sąd... zdecydowanie odradzam, szkoda kasy.
Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru z umową, jeżeli konsument zauważy niezgodność przed upływem 2 lat od wydania mu towaru (termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru).
Źródło: http://www.kochanski.pl/images/stori...ontractmup.pdf
Oba problemy były zgłaszane w ASO przed upływem ww. terminu, a więc były zauważone przez konsumenta przed upływem ww. terminu, tj. 2 lat. neoXs, pozwoliłem sobie opisać Twoją sprawę w kontekście wątpliwości co do niezgodności z umową na forumprawne.org.
(o ile masz ku temu dowody), że ASO przy którymś ze zgłoszeń pozytywnie rozpatrzyło Twoje uwagi i dokonało napraw, które okazały się nieskuteczne (pozytywne rozpatrzenie roszczenia przez gwaranta -> naprawa -> naprawa nieskuteczna).
Wszystko jest w elektronicznej historii samochodu, do której niestety nawet właściciel pojazdu nie ma wglądu :/ - prośba o wydruk spotkała się z odpowiedzią: "nie udostępniamy tych informacji, to jest tylko dla ASO oraz Skody". Mam wpis w książce serwisowej o wymianie pedału sprzęgła, mam też niektóre zlecenia napraw gwarancyjnych (jedne mi zabierano przy odbiorze auto, raz mi je zostawiono - totalna loteria). Zatem ogólnie ślad jak najbardziej jest, że usterki były zgłaszane.
neoXs, pozwoliłem sobie opisać Twoją sprawę w kontekście wątpliwości co do niezgodności z umową na forumprawne.org.
neoXs, tutaj masz link do mojego posta: http://forumprawne.org/prawa-konsume...ml#post3300117. Jest już jakaś odpowiedź, najlepiej jednak jak sam będziesz to śledził, nie musisz do tego zakładać konta O ile dobrze zrozumiałem nadal masz prawo do roszczeń z tytułu niezgodności z umową. Na pewno możesz w przypadku sprzęgła, bo od wymiany masz "nowe" 2 lata
Można, tylko domyślam się, jak będą próbowali torpedować kolegę. Ale mniejsza o to.
NeoXs, tak na przyszłość, z dowolną reklamacją: jak nie masz papieru w ręce, to nie myśl, że masz dowód. Bo już widzisz z czym się spotkałeś przy prośbie dostępu do danych serwisowych auta. Zlecenia... jak masz to ok., ale różnie bywa... a to nie wydadzą/zabiorą, a to napiszą zdawkowo, udowadniaj potem, że miałeś co innego na myśli niż doradca serwisu.
Wszystko opisujesz na wydruku, 2 kopie, podpis, data, miejsce, podpis przyjmującego dokument i pieczątka serwisu na Twojej kopii (ich w sumie też), dokument do segregatora. Dla nich to też jest wygodne, bo mistrz ma wgląd do papierów i wie więcej z takiego elaboratu niż 3 wyrazów. To jest dowód, szczególnie gdy widzisz, że temat nie jest prosty do rozwiązania (bo też nie zakładam złej woli ASO, że "temu Panu auta nie naprawimy").
bo też nie zakładam złej woli ASO, że "temu Panu auta nie naprawimy"
Przy ostatniej wizycie usłyszałem od serwisanta parę razy teksty "nie popadajmy w paranoję" + próbowano zrobić ze mnie kolesia, który szuka problemów na siłę - od tego momentu ASO nie jest już takie milutkie.
Co do tych potwierdzeń no to mówiono mi, że zgłoszenia gwarancyjne są tylko w formie elektronicznej, a potwierdzenia na papierze tylko przy zleceniach odpłatnych. Na szczęście mam część potwierdzeń u siebie na papierze, ale nie wszystkie.
Zastanawiam się jeszcze czy nie napisać ponownie do Skody ze skróconym opisem sytuacji i dopiero potem w zależności od odpowiedzi poczynić dalsze kroki.
Żeby nie zakładać nowego tematu - mój samochód stoi od trzech tygodni w serwisie. Najpierw zamówili złe sprzęgło (niby po VINIE) ale nie pasuje, a teraz od dwóch tygodni czekają na dobre - tylko ciągle go nie ma. Niby po ok 1.5 tygodnia czasu oczekiwania na sprzęgło dostałem samochód zastępczy, który mam do teraz, ale do jazdy w dłuższą trasę się nie nadaję przez co musiałem zmienić swoje plany na długi weekend - nigdy bym się nie spodziewał, że przez 3 tygodnie serwis nie wymieni sprzęgła (wada taka sama jak u kolegi, który zakładał ten temat)!!!
Do rzeczy. Czy i gdzie można napisać do SKODY w tym temacie? Sorry ale dla mnie to kpina. Serwis mówi, że sprzęgło miało być do końca zeszłego tygodnia i nadal go nie ma a ja jestem przez to narażony na ciągłe straty pieniędzy. Samochodu odebrać nie mogę, bo w między czasie skończyła się gwarancja i tak w kółko. Mam tego dosyć i chciałbym gdzieś nagłośnić sprawę. Proszę o pomoc.
Niech sobie przeprowadzaja co chca i kiedy chca. Ale ich podejscie do klienta to kpina. Skoda na moje żale odpisala, ze przepraszaja, ale w sumie to i tak maja mnie gdzies. Nie raczyli nawet podac przyblizonego terminu dostawy czesci. Sprawa idzie do turbokamery. Juz mieli podobny przypadek z nowa Octavia - ale tam Skoda kazala jezdzic pol roku niesprawnym samochodem. Jak oni nie pomoga to bede myslal co dalej. Bo po odpowiedzi Skody na pewno tego tematu nie zostawie w spokoju.
Niech sobie przeprowadzaja co chca i kiedy chca. Ale ich podejscie do klienta to kpina. Skoda na moje żale odpisala, ze przepraszaja, ale w sumie to i tak maja mnie gdzies. Nie raczyli nawet podac przyblizonego terminu dostawy czesci. Sprawa idzie do turbokamery. Juz mieli podobny przypadek z nowa Octavia - ale tam Skoda kazala jezdzic pol roku niesprawnym samochodem. Jak oni nie pomoga to bede myslal co dalej. Bo po odpowiedzi Skody na pewno tego tematu nie zostawie w spokoju.
sprawa dotyczy wszystkie ASO skoda/vw/seat/audi i wszyscy mają taki problem z dostawami ....
[ Dodano: Pią 05 Cze, 15 10:27 ]
Zamieszczone przez LUKI
S3 CHRIS, a miało być tak pięknie...
jakto ktoś kiedyś powiedział musi być gorzej żeby było lepiej
ET 13.064 1/4 mili 2009 Octavia Rs I
ET 13.576 ---->13.3xx---->13.006 1/4 mili Golf I TFSI bY GTO
sprawa dotyczy wszystkie ASO skoda/vw/seat/audi i wszyscy mają taki problem z dostawami ....
VGP laczy magazyny wszystkich marek w jeden duzy i na czesci czekaja nawet ASO Audi. Bo cos jest w systemie i powinno byc w 24h, a tu jest zonk i przyjezdza za 3-4 dni.
sprawa dotyczy wszystkie ASO skoda/vw/seat/audi i wszyscy mają taki problem z dostawami ....
VGP laczy magazyny wszystkich marek w jeden duzy i na czesci czekaja nawet ASO Audi. Bo cos jest w systemie i powinno byc w 24h, a tu jest zonk i przyjezdza za 3-4 dni.
to optymistyczny wariant ostatnio czekałem dwa razy dłużej
ET 13.064 1/4 mili 2009 Octavia Rs I
ET 13.576 ---->13.3xx---->13.006 1/4 mili Golf I TFSI bY GTO
Ja czekam juz dwa tygodnie na prawidlowe sprzeglo. Dostalem nawet odpowiedz od Skody. Generalnie maja mnie centralnie gdzies i nic ich nie obchodzi. Podejscie w stylu ,kupiles zlom to sie martw'. Gdybym wiedzial, ze tak bedzie wygladalo ich podejscie i eksploatacja Octavii to nigdy bym jej nie kupil. Sam samochod jest super. Ale to jak traktuja klienta to kiepski zart
P.S. Jesli ktos ze skody to czyta to szczerze zycze Wam wszystkim zebyscie wydali na cos duzo pieniedzy i zeby przy ewentualnej awarii producent mial Was gleboko w d.....
sprawa dotyczy wszystkie ASO skoda/vw/seat/audi i wszyscy mają taki problem z dostawami ....
VGP laczy magazyny wszystkich marek w jeden duzy i na czesci czekaja nawet ASO Audi. Bo cos jest w systemie i powinno byc w 24h, a tu jest zonk i przyjezdza za 3-4 dni.
to optymistyczny wariant ostatnio czekałem dwa razy dłużej
Komorniki miały być takie super a wyszło tak, że jak coś do nich przyjdzie z magazynu w DE to 'leży na paletach' i nabiera mocy urzędowej przez 2-3tygodnie...
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
Ja czekam juz dwa tygodnie na prawidlowe sprzeglo. Dostalem nawet odpowiedz od Skody. Generalnie maja mnie centralnie gdzies i nic ich nie obchodzi. Podejscie w stylu ,kupiles zlom to sie martw'. Gdybym wiedzial, ze tak bedzie wygladalo ich podejscie i eksploatacja Octavii to nigdy bym jej nie kupil. Sam samochod jest super. Ale to jak traktuja klienta to kiepski zart
P.S. Jesli ktos ze skody to czyta to szczerze zycze Wam wszystkim zebyscie wydali na cos duzo pieniedzy i zeby przy ewentualnej awarii producent mial Was gleboko w d.....
trafiłeś na zły okres "normalnie" było inaczej
[ Dodano: Nie 07 Cze, 15 21:31 ]
Zamieszczone przez LUKI
Zamieszczone przez S3 CHRIS
Zamieszczone przez Maicroft
Zamieszczone przez S3 CHRIS
sprawa dotyczy wszystkie ASO skoda/vw/seat/audi i wszyscy mają taki problem z dostawami ....
VGP laczy magazyny wszystkich marek w jeden duzy i na czesci czekaja nawet ASO Audi. Bo cos jest w systemie i powinno byc w 24h, a tu jest zonk i przyjezdza za 3-4 dni.
to optymistyczny wariant ostatnio czekałem dwa razy dłużej
Komorniki miały być takie super a wyszło tak, że jak coś do nich przyjdzie z magazynu w DE to 'leży na paletach' i nabiera mocy urzędowej przez 2-3tygodnie...
i pewnie będzie jak już wszystko sobie poukładają
ET 13.064 1/4 mili 2009 Octavia Rs I
ET 13.576 ---->13.3xx---->13.006 1/4 mili Golf I TFSI bY GTO
No i dzisiaj rano serwisant zadzwonił z miłą informacją - autko gotowe do odebrania. Jestem po krótkiej jeździe i nie słyszę już żadnych niepokojących dźwięków. Błoga cisza.
I tak: neoXs, polecam skontaktowac się z Pol-Mot Auto na Ursynowie. Wiedzą już jak rozwiązać problem i na pewno chętnie pomogą. I jeśli tylko coś będzie się dało zrobić to na pewno to zrobią
Sorry za mały spam ale wszystkim gorąco polecam Pol Mot Auto na Ursynowie przy okazji w/w problemów i wszelkich innych. Serdeczne dzięki za cierpliwość i samochód zastępczy.
A Skodzie Polska tematu podejścia do klienta i faktu, że mają go centralnie gdzieś nie odpuszczę, bo to nie elektryczny samochodzik za 10zł z kiosku.
U mnie niestety tak różowo nie ma :/ Skoda mnie zlewa oraz sugeruje, że próbuję naciągnąć ich na wymyślne naprawy. Po wymianie kolejnych wiadomości stwierdza, że wszystkie moje uwagi nie mają uzasadnienia bo w historii auta, Ganinex stwierdza, że komunikaty o hamulcach i układzie pieszych nie występują, a skrzypienie pedału jest normalnym zachowaniem.
Co ciekawsze - Skoda mocno się zdziwiła, że ja zgłaszam jakieś uwagi w ogóle bo w systemie mają napisane, że ost. raz problem zgłaszałem 9 kwietnia br. kiedy to wymieniono mi przekładnię kierowniczą i to rzekomo rozwiązało problem komunikatów definitywnie. W historii auta NIE MA ŻADNEJ kolejnej wizyty gdzie zgłaszałem problemy z komunikatami po wymianie przekładni! Teraz już wiem czemu wszystkie dokumentacje mi zabierali :/ nie ma żadnej podkładki, że auto 3 dni w serwisie stało na weryfikację czemu mimo wymiany przekładni problem dalej występuje :/ Na odchodne Skoda stwierdziła czemu mam pretensje do importera i żebym sprawę wyjaśniał z ASO :|
I oczywiście, że tam pojadę bo brak odnotowania w ogóle w historii auta informacji o ponownych reklamacjach to już dla mnie nadużycie :/ Masakra... i człowiek jeździł poprzednio Skodą (O1), teść ma Superba I, szwagier OII, a żona OI.... pięknie traktują klientów. Kolejne auto to raczej nie będzie nic z VAG bo moją O3 jeździ mi się naprawdę dobrze ale serwis jest z tyłka totalnie (ciekawe czy w innych markach jest podobnie)...
Swoją drogą - czy jeżeli zgłosiłem usterkę na gwarancji w Ganinexie i w międzyczasie ta gwarancja mi minęła to mogę ją zgłosić w innym ASO dalej w ramach gwarancji? Obstawiam, że nie...
Teraz już wiem czemu wszystkie dokumentacje mi zabierali :/ nie ma żadnej podkładki, że auto 3 dni w serwisie stało na weryfikację czemu mimo wymiany przekładni problem dalej występuje :/ Na odchodne Skoda stwierdziła czemu mam pretensje do importera i żebym sprawę wyjaśniał z ASO
Mi tez zabieraja, ale ja sobie robie czesto zdjecie w momencie kiedy oddaje auto do ASO, obojetne jakie to ASO.
Niestety przeboje z ASO to loteria, zapewne bez względu na marke. Może w ASO pracują normalni ludzie, ale jak odgórnie mają narzucone by nie przyznać się do błędu fabryki to nie wygrasz. Ja w ramach dudnienia w O3 dostałem nowe amory i nie miałem z tym problemu (co i tak nie rozwiązało problemu), a inni w tym samym ASO już tak łatwo nie mieli, wiele zależy od tego jak wiatr zawieje (czyt. czy znasz kierownika, czy jesteś rozpoznawany/lubiany, czy często się tam pojawiasz i dajesz im zarobić itd itp).
Komentarz